
Dawniej, nim rozpowszechniły się w domach wanny i prysznice, popularnym sposobem na kąpiel były balie. Trudno je uznać za wynalazek wygodny: balia to w końcu wielka misa, do której trzeba nalać gorącej wody, by móc się w niej umyć. Chociaż balie odeszły już dawno do lamusa, to nie są tak całkiem zapomniane, a nawet, od jakiegoś czasu, ich popularność zaczyna rosnąć. Balia ogrodowa to znakomity sprzęt, który można zainstalować w przydomowym ogrodzie. Duże, drewniane balie, pozwalają na to, by kilka osób - dwie, trzy, a czasem nawet sześć, w zależności od rodzaju balii, mogło brać razem kąpiel, co jest świetnym pomysłem na gorące, letnie upały. W ten sposób jest to coś pośredniego między wanną a basenem. Balia ogrodowa nie jest urządzeniem, które trzeba zamawiać u stolarza. Istnieją wyspecjalizowane firmy, które dostarczają swoim klientom balie każdego kształtu i rozmiaru, a sam fakt, że istnieją, dowodzi, że ten rodzaj kąpieli wciąż cieszy się popularnością.